wtorek, 31 marca 2020

"Papierowa mgła" - Opowiadanie cz.2

opowiadanie o samotności i o człowieku
Papierowa mgła

 

Papierowa mgła - Ewa Weremko

Hejka, mój drogi Czytelniku!
Mam nadzieję, że ze mną jesteś 😊. I że jesteś ciekaw, co dalej z tą całą mgłą.

Zapraszam Cię na kolejną część opowiadania pt. "Papierowa mgła".

Opowiadania o nas - o ludziach. I o tym, kim się stajemy.

A jeśli nie przeczytałeś pierwszej części - nic nie szkodzi - tutaj ją znajdziesz.

Miłego czytania! 



Papierowa mgła

Ewa Weremko


Ciężko mi mówić. Nigdy nie byłem człowiekiem, tylko gdzieś obok się unosiłem. Wnikałem centralnie w ludzkie serca, w ludzkie myśli i z nich czyniłem mieszkanie.

Kochałem każdą z najmniejszych nawet emocji oraz rozterek i przeżywałem jak własną. Kochałem człowieka, podglądałem jego dzień, jadłem z nim obiad, podejmowałem decyzje. Zawsze byłem. Z każdym. A potem jakby zacząłem ubywać i oni też zaczęli znikać, chociaż ich ciała dalej się przemieszczały, chociaż wciąż się gdzieś znajdowali, chociaż wciąż jeszcze na nich patrzyłem. Ich jednak było coraz mniej i jeśli patrzyli na siebie, to tylko w lustro, tylko w twarze zakryte maskami grubego makijażu czy oczekiwań. We wnętrze nie chcieli. Pewnie dlatego się rozpływałem.

Kiedyś, nie pamiętam, jakie kiedyś to było, ludzie cenili ciszę. I spokój. I czas. I mnie, chociaż mnie nie znali.

Potem jakby ktoś wybudował plastikową, sztuczną taflę przy ludzkim wnętrzu, tak że mogłem się tylko odbijać i nieudolnie próbować przeniknąć głębiej. Nie dało się. Nic już się nie dało.

Oni też z taflami biegali, z taflami w dłoniach, przed sobą, nad sobą, przy sobie. Biegali tak w kółko i patrzyli na innych, na ich twarze. Patrzyli na swoje twarze. Nie patrzyli na siebie.

Wciąż ich kochałem. Samotność przenikała mnie dogłębnie, siadałem na huśtawce – nikt się nie dosiadał i tak trwałem w milczeniu, a kolejne noce się pogłębiały, pochłaniały moje zwiewne myśli, budowały pancerze na duszach ludzkich i pozbawiały emocji.

I już nie wiedziałem, kogo mógłbym kochać.



Niedługo pojawi się kolejna, ostatnia już część opowiadania.
A ja zachęcam Cię do czytania wierszy na Instagramie.
Tutaj znajdziesz pierwszą część "Papierowej mgły", a tu dowiesz się, dlaczego założyłam bloga.

Do przeczytania!
(to nie ja... 😂) - Ewa

Czytaj dalej »

niedziela, 29 marca 2020

"Papierowa mgła" - Opowiadanie cz.1



opowiadanie o samotności Ewa Weremko
Papierowa mgła


Hejka, mój drogi Czytelniku! 

Tym razem podzielę się z Tobą opowiadaniem pt. "Papierowa mgła".

A właściwie pierwszą częścią opowiadania o tym, kim się stajemy i kim jesteśmy. O człowieku w zamknięciu, na które sam sobie pozwolił. I o tej sile, która chce jeszcze ujrzeć w prawdzie dawnego Człowieka.

A więc rozsiądź się wygodnie i czytaj!







Papierowa mgła

Ewa Weremko

Wydaje mi się, że jestem ostatnim reliktem przeszłości - nienazwanego czasu. Reliktem nietrwałym, niepewnym, przemykającym razem z mgłą. Unoszę się czasem wokół szklanych pudełek, rozpaczliwie pragnąc wniknąć w ich wnętrza – przedostać się do dusz ludzkich, a potem przypominam sobie, że pewnie nie mają już dusz i pewnie nie są już ludźmi albo w ich środku rozpanoszyła się siła, której nie rozumiem i której nie jestem w stanie przeciwdziałać.
Szklane pudełka to sześcienne, idealne, niewielkie budynki, zbudowane oczywiście ze szkła, w których przebywają pozostali. Ekrany oplatają ich nadgarstki, tkwią w kieszeniach, wiszą na ścianach, zwielokrotnionymi barwami odbijają się od tafli, wnikają, znów się budzą i tańczą, atakują, nie dają chwili wytchnienia.
Nie wiem, ile szklanych pudełek powstało. Nie wiem, ile istot zostało. Nie pamiętam więcej niż ostatnie, podekscytowane głosy, brzmiące jeszcze gdzieś daleko. Nie pamiętam więcej niż przytłaczające emocje, niż piękne miłości i piękne wojny. Tyle mi zostało. I tak chciałbym zapamiętać ludzi, zanim o nich zapomnę.

Podobno po tym jak niebo i ziemia, zwierzęta i rośliny, światłość i jasność już powstały, szóstego dnia Pan stworzył człowieka i, aby mężczyzna nie był sam, z jego żebra uformował kobietę. Sześć dni przeznaczono na kreowanie, siódmy na odpoczynek, a ósmy na zniszczenie.
Ósmy dzień trwa w najlepsze.
A ja? W którym dniu przebudziłem się do życia? Kim jestem?
Czy nadejdzie dzień dziewiąty?
Coraz trudniej zebrać myśli. Coraz trudniej trwać.

Wyobrażam sobie czasem, że ten marazm to część większego planu. Planu, którego zapewne nie zrozumiem. Że to jak w ciągłym, nawracającym kole – po zniszczeniu przyjdzie stworzenie, po śmierci przyjdzie nowe życie, lecz nie wiem, czy chciałbym się jeszcze męczyć, czy chciałbym znów patrzeć, jak twarze pełne emocji przemieniają się w puste twarze, jak bliskość i miłość zamieniają się w obojętność i jakieś takie wielkie nic.


Zapraszam Cię do przeczytania dalszej części "Papierowej mgły". Jeżeli jesteś ciekaw, obserwuj mnie na Instagramie i sprawdzaj bloga - niebawem pojawi się kolejna część.

Do przeczytania!
(to nie ja...) Ewa 😊


Czytaj dalej »

piątek, 27 marca 2020

Dlaczego zaczęłam pisać bloga? (+treści, które zamierzam publikować)

treści, które zamierzam publikować


Hej, mój drogi Czytelniku!

Chcę Ci szybciutko przedstawić, skąd pojawił się pomysł prowadzenia bloga i co zamierzam na nim publikować.


Dlaczego założyłam bloga? Czy Instagram nie wystarczy?


Od kiedy pamiętam, interesowałam się książkami. Otaczałam się słowami, chłonęłam je, aż zapragnęłam tworzyć nowe światy. W ten sposób zajęłam się prozą, potem poezją. Wkrótce zechciałam podzielić się swoją twórczością (wiersze publikuję na Instagramie, na którego Cię zapraszam, lecz który, niestety, niekoniecznie nadaje się do dzielenia się dłuższymi treściami) i uświadomiłam sobie, że lata pisania nauczyły mnie bardziej otwartego parzenia na świat, samodyscypliny oraz dojrzalszego podejścia do całego życia. Rozwijałam się wraz z pisaniem, dlatego pragnę podzielić się przemyśleniami wyrosłymi z mojego nikłego doświadczenia, które jednak może być pomocne właśnie dla Ciebie.

Co zamierzam umieszczać na blogu? W jakich dziedzinach chcę siebie (i Ciebie) rozwijać?


Moje główne założenia to:


1.  Publikowanie opowiadań (i ogólnie utworów prozatorskich).


Będziesz mógł przeczytać historie zrodzone w mojej głowie i w ten sposób oderwać się od rzeczywistości. Albo wkroczyć do innej.

2. Porady pisarskie.


Podzielę się z Tobą moimi sposobami na regularne pisanie i  motywację oraz opowiem, jak znaleźć równowagę między codzienną pracą lub nauką a tworzeniem.

3. Rozwój osobisty, samopoznanie, szukanie balansu życiowego.


Czyli wszystko to, co może sprawić, że lepiej zrozumiesz siebie. I może zmienisz to, co od dawna Cię wstrzymywało.

4. Przemyślenia związane z nauką i ludzkim poznaniem.


W jaki sposób funkcjonuje człowiek, jak odbiera świat i - wreszcie - jak można to wykorzystać w codziennym życiu.

5.  Dodatkowo - poezja.


Pewnie czasem podzielę się jakimś wierszem, a przede wszystkim - będę zachęcać do obserwowania Instagrama, na którym publikuję krótkie utwory.


Nie potrafię przewidzieć jaką osobą będę się stawała w miarę rozwoju bloga, dlatego treści będą dość płynne.
Podobnie jak rzeczywistość, w której się znajdujemy.
Bo przecież nie oddzielę grubą kreską dziedzin, które nakładają się na siebie.

A więc zaczynamy! Zaglądaj na mojego bloga, obserwuj Instagrama i rozwijaj się razem ze mną.

Do zobaczenia! 
(to nie ja...😁) ➝ Ewa

Zerknij jeszcze tu: Zaczynam pisać bloga!
Czytaj dalej »

wtorek, 24 marca 2020

Zaczynam pisać bloga!

Jak zacząć pisać bloga?
Zaczynam pisać bloga!

 

Zaczynam pisać bloga i serdecznie zapraszam Cię na garść moich przemyśleń.

 

Hej! Mam na imię Ewa.

I piszę. Chociaż moja nazwa zdaje się mówić coś innego.

Piszę o sobie i o tym, co czuję. Pewnie też, chociażby w małym stopniu, o tym, co czujesz Ty.
Przynajmniej mam taką nadzieję. Przekazuję to w wierszach i opowiadaniach.
Piszę też o tym, czego nauczyłam się przez lata obcowania z literaturą i wylewania z siebie przemyśleń. O rozwoju osobistym, poznawaniu siebie, o próbie życia w zgodzie ze sobą.
I wierzę w to, że twórczość może realnie wpływać na człowieka. Nie tylko na autora, ale także (a może przede wszystkim) na odbiorcę.
I chcę, by wnioski, do których doszłam, mogły Cię zainspirować.
Zatem, mój drogi czytelniku, zapraszam Cię w podróż!
No i mam nadzieję, że ze mną zostaniesz.

Do przeczytania!
(to nie ja byłam Ewą) - Ewa😊

I zapraszam na mój profil na IG
To nie ja pisze 
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia