niedziela, 5 kwietnia 2020

Jak zabrać się do pisania? I jak zacząć pisać?


Jak zabrać się do pracy? Jak zacząć pisać?
Jak zacząć pisać?


Hejka, mój drogi czytelniku!


Pewnie właśnie zastanawiasz się, jak zacząć pisać, w jaki sposób opowiedzieć historię i czego potrzebujesz, aby zostać wielkim pisarzem (albo po prostu nakreślić kilka zdań).


W głowie masz jakiś pomysł. Albo widzisz siebie na spotkaniu autorskim, podziwianego przez tłumy. Myślisz sobie, że w takim razie trzeba zacząć pisać… tylko… nie wiesz, co masz zrobić. No bo może coś zaplanować? Albo kupić nową klawiaturę? Albo zaopatrzyć się w pióro wieczne? I przede wszystkim: od czego zacząć fabułę?

 


Te wszystkie pytania są może zasadne, ale nie najważniejsze. Bo wiesz co?

Możesz zacząć z każdego miejsca.

I w każdym momencie swojego życia.


A więc jak zostać pisarzem? Jak zacząć pisać? I jak wreszcie wziąć się do pracy?


    1.Uświadom sobie, że nie potrzebujesz sprzętu, by pisać.


Nie szukaj maszyny do pisania, nie wyjmuj notesu w skórzanej oprawie. Nie jest najważniejsze to, czym piszesz, a jak piszesz.

Ja zaczynałam od notatnika w telefonie. Nie jest to zbyt wygodne, ale telefon masz zawsze przy sobie i możesz pisać w ten sposób w autobusie, na przerwie itp. No i nie targasz ze sobą torby z laptopem.

Potem pisałam ręcznie. Do tej pory wiersze najbardziej lubię pisać na papierze. Ale tutaj też warto postawić na minimalizm: wystarczy Ci zwykły zeszyt, w którym będziesz zapisywał pomysły, i kolejny, w którym będziesz pisał docelowy tekst, jeśli wolisz fizyczny notatnik od tego w  komputerze.

Teraz wszystkie wpisy, opowiadania i teksty tworzę w edytorze tekstu na laptopie. Wystarczy zwykły sprzęt, jednakże jeśli spędzasz dużo czasu przy komputerze, poczytaj o klawiaturze i myszce ergonomicznej, które ułatwiają pracę i sprawiają, że jest ona mniej uciążliwa dla organizmu i po prostu zdrowsza. W dodatku pamiętaj o prawidłowej postawie: biurko, ekran na wysokości oczu, wygodnie oparte nadgarstki, światło, które nie razi Ci bezpośrednio w ekran – to wszystko będzie nieco bardziej wygodne niż pisanie na łóżku.

        2. Zacznij od tego, co przychodzi Ci na myśl. Niekoniecznie od początku fabuły.


Masz pomysł na jedną scenę? Pisz. 
Nie chce Ci się planować, ale masz kilka ciekawych powiedzonek bohatera? Pisz!

Dobrze jest pisać od początku do końca, ale jeśli wygodnie Ci konstruować poszczególne fragmenty i z tego zrobić całość, tak właśnie rób.

Nie musisz pisać, tak jak radzą Ci inni (w tym ja). Jeśli znalazłeś sposób na siebie, trzymaj się go, dopóki jest skuteczny.

    3.  Pisz, nawet jeśli wiesz, że Twoja składnia/ortografia/wiedza są niewystarczające.

 


Wolne godziny wykorzystuj na szlifowanie warsztatu, czytanie mojego bloga, różnorodnych książek oraz poradników lub szkolenia o interesującej Cię tematyce itp.

Nie bój się pytać. Pisząc, będziesz automatycznie uczył się pewnych umiejętności. A uczyć się można przez całe życie, więc jeśli wciąż twierdzisz, że jesteś niewystarczająco przygotowany, to wiedz, że nigdy nie będziesz.

Zawsze zostanie coś do szlifowania. I to jest piękne. Pamiętaj więc, że nieważne, ile już się nauczysz, możesz stwierdzić, że to niewystarczająco, by pisać. Więc nie tkwij w tym kole – sama teoretyczna wiedza nie rozwinie Cię tak jak pisanie. Chyba że wolisz teorię, wtedy nie musisz pisać. To już Twój wybór.


   4. Zrób to teraz.


Tak, właśnie w tym momencie. Ja mam właśnie wolne pół godziny. Względnie niewiele, ale i tak piszę dla Ciebie ten post. Bo teraz jest dobrym momentem.

Dlatego też nie musisz szukać idealnego czasu. Lubię mieć dwie godziny na pisanie, podczas których nic mi nie przeszkadza. Ale jeśli w mojej codzienności zostają krótkie okienka – wykorzystuję właśnie je. I to nawet lepiej, bo spontaniczne pisanie, jako odskocznia od zaplanowanej pracy, niekiedy daje jeszcze więcej radości i ciekawych przemyśleń.


Więc zostawiam Cię z zadaniem na już:

1. Otwórz edytor tekstu/notatnik itp.

2. Wyłącz ten post (za chwilę!!!)

3. Odłącz się od Internetu. 

4. I pisz, jeśli tylko chcesz. 



Jeśli Ci się podobało, zapraszam do obserwowania mojego profilu na Instagramie oraz przeczytania mojego opowiadania.

A jeśli chcesz dowiedzieć się, dlaczego zaczęłam pisać bloga, kliknij tu.


Trzymaj się i bierz się za pisanie!

Bo każdy od czegoś zaczynał.


Do przeczytania!

(to nie ja…😀) Ewa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia